Nasza Pani Kapitan Magdalena Górecka – czyli o tym dlaczego z Magdą popłyniemy choćby w balii i na koniec świata…..

Nie znam aż tak dobrze środowiska żeglarskiego, ale znam trochę ludzi żeglujących lub w jakiś sposób z żeglarstwem związanych. W marcu tego roku, kiedy zaczęłam mówić głośno o naszych planach związanych OnkoRejsem, większość opinii jakie usłyszałam nie były zbyt optymistyczne. Przede wszystkim skład załogi, bo wtedy było już wiadomo że popłyną same kobiety, a baba na jachcie to przecież – wszyscy wiedzą…… Czytaj dalej