Tatrzański Cmentarz Symboliczny – czyli hołd oddany tym, którzy zostali w górach na zawsze.

Jest takie miejsce, o którym trzeba napisać w Dzień Zaduszny. Jakiś czas temu, po naszej wyprawie w Tatry obiecałam że to zrobię. I właśnie teraz jest na to czas. To SYMBOLICKY CINTORIN – miejsce w Tatrach Słowackich niedaleko Popradzkiego Stawu. Czytaj dalej

O tym jak ważne jest bycie wśród ludzi w trakcie choroby…….

Tak sobie myślę, że już wielokrotnie na ten temat pisałam. Gdzieś tam przy okazji ten temat się pojawiał. O tym, że nie wolno zostawiać ludzi samych z ich rakiem, o tym, że trzeba dawać takim ludziom wsparcie, pokazywać że są potrzebni, że mają jeszcze coś do zrobienia. Czy wreszcie o tym że tacy ludzie powinni mieć jakieś zajęcie, Czytaj dalej

RYSY – 2503 m.n.p.m. – moje trzecie podejście …

Ostatni weekend znowu spędziliśmy w Tatrach i to już chyba ostatni weekend w tym roku. Ostatni jeżeli chodzi o chodzenie po górach wysokich. Tym razem znowu pojechaliśmy trochę na wariata, bo ciężko nam było zgrać wszystkie terminy. W pierwszej wersji mieliśmy jechać w zeszłym tygodniu Czytaj dalej

Wyprawa na Rysy – wrzesień 2014.

Wyprawa na Rysy była zaplanowana jeszcze w sierpniu. W pierwszej wersji miało jechać kilkanaście osób, jednak sporo wykruszyło się ze względu na stan zdrowia, inne wyjazdy no i pogodę. W czwartek, przez cały dzień wykonałyśmy masę telefonów i po długich i burzliwych dyskusjach – głównie odnośnie pogody ale także składu naszej ekipy, po południu podjęłyśmy decyzję że jednak jedziemy. Czytaj dalej