RAK I ALKOHOL …… czyli pić czy nie pić oto jest pytanie ………

Już jakiś czas temu kilka osób sugerowało mi napisanie tekstu na ten temat, ale szczerze mówiąc nigdy nie czułam się jakimś ekspertem, żeby wypowiadać się publicznie w tej kwestii. Jednak z drugiej strony, od kilku już lat jestem onkologiczna i tak naprawdę to zupełnym abstynentem niestety nie jestem, więc może najwyższa pora żeby na ten temat coś powiedzieć.

Kilka razy w moim życiu był czas kiedy w ogóle rezygnowałam z alkoholu, ale często było tak, że życie mocno weryfikowało te moje plany. Czytaj dalej

Pacjencie ……. lecz się sam……..

Coraz częściej w moim otoczeniu pojawiają się osoby, które pasożyt atakuje po raz kolejny. Przynajmniej teoretycznie powinno być tak, że skoro już raz przeszliśmy tę ścieżkę i już raz poradziliśmy sobie z nim, to kolejny raz powinien być trochę łatwiejszy. No bo skoro już raz przez to przeszliśmy to wiemy co robić, do kogo się udać i jak sobie z taką sytuacją poradzić.

Teoretycznie. Czytaj dalej

Dlaczego chorzy i ich rodziny nie dostają rzetelnych informacji od lekarzy i w miejscu gdzie są leczeni???

To trochę retoryczne pytanie…….. W zeszłym tygodniu rozmawiałyśmy z Gosią o tym, że coraz częściej odzywają się do nas ludzie, którzy szukają pomocy, wsparcia, szukają kogoś kto odpowie na pytania dotyczące choroby. Dostajemy maile, wiadomości, Czytaj dalej

Nic nie jest takie jak nam się wydaje……..

Znowu mnie jakaś taka refleksja ogarnęła, ale jak patrzę na życie toczące się wokół mnie, to coraz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu. Każdy z nas gra jakąś rolę i coś udaje…. Próbuje naginać rzeczywistość i przekonywać wszystkich wokół, że jest dokładnie odwrotnie Czytaj dalej

Kiedy w Twoim otoczeniu są inni nosiciele pasożytów……..

…….. to moment kiedy dostajesz diagnozę „nowotwór złośliwy” nie jest końcem świata.

Może zabrzmiało to dziwnie, ale chcę Wam dziś opowiedzieć właśnie o takim przypadku. Z mojego najbliższego otoczenia

Od kilku ładnych lat pracuje ze mną pewna kobieta. Nazwijmy ją Panią X.  Pani X. była jedną z tych osób, które bardzo przeżyły moją diagnozę. To była ta osoba, która zarządziła u mnie w pracy produkcję soku z buraków kiedy spadała mi morfologia. Która zawsze pilnowała żebym jadła to co powinnam i wyrzucała mnie do domu jak nie miałam siły, Czytaj dalej

Listopad – to taki miesiąc z wąsami.

Od bardzo już dawna przyjęło się że październik to miesiąc który upływa pod hasłem walki z rakiem piersi. Faktycznie, od jakiegoś czasu zauważyłam, że o tym naszym pasożycie mówi się coraz głośniej i mówi o nim coraz więcej ludzi. Nawet w mediach rak piersi zaczyna być przedstawiany jako choroba przewlekła, czyli taka z którą można żyć. Tylko że my, kobiety o tym naszym pasożycie nauczyłyśmy się mówić głośno. Oczywiście, nie wszystkie z nas, ale dość spora większość. Nie jest to dla nas wstyd, ujma na honorze, temat tabu, Czytaj dalej

Jakość życia – co to takiego jest?

Kiedyś w przeszłości wiele, wiele razy słyszałam to określenie. Tylko że wtedy było ono raczej kojarzone z jakością życia ludzi starszych. Mówiono, że każdy ma prawo do godnej starości, do życia w odpowiednich warunkach, do opieki medycznej na jakimś tam poziomie itd.

Tak naprawdę na jakość naszego życia składa się wiele czynników Czytaj dalej

Każdy może zachorować………

Dokładnie tak, pasożyt nie wybiera…… Od kilku dni bardzo głośno jest o chorobie Kory i o jej apelach o pomoc, prośby o wsparcie materialne, bo jej leczenie kosztuje ponad 20 tysięcy złotych miesięcznie, a Kory po prostu na to nie stać. Dziwne, piosenkarka, osoba znana, sławna, dobrze zarabiająca, w końcu co to jest 20 tysięcy …… Czytaj dalej

BADAJ SIĘ NIE TYLKO W PAŹDZIERNIKU – CZYLI CAŁA PRAWDA O RAKU PIERSI.

Ostatnio coraz więcej osób prosi mnie przy różnych okazjach, żebym opowiedziała swoją nowotworową historię. O tym jak dowiedziałam się o pasożycie i jak to wszystko się zaczęło. A ja z uporem maniaka powtarzam, że poszłam jak co roku na rutynowe USG. I gdybym na to USG nie poszła, znajdując kolejną wymówkę, bo przecież jest tyle ważnych spraw i problemów do rozwiązania właśnie teraz i właśnie w tej chwili, to wielce prawdopodobne, że nie czytalibyście teraz tego tekstu…….. Czytaj dalej