W jakiej Polsce chcemy żyć?

Przyznam się że chciałam napisać kilka słów refleksji o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, ale po wydarzeniach ostatnich dni, wydaje mi się że powinnam napisać coś więcej…….

Gdy w niedzielę chodziłam z moją dwunastoletnią córką i jej koleżankami, z puszką i naklejkami WOŚP, trzymałam się trochę z boku i obserwowałam rekcje ludzi na cztery dziewczynki zbierające pieniądze na WOŚP. Pogoda w tym roku niestety nie pomagała. Zimno, wiatr, deszcz, zamknięte sklepy i mało ludzi na ulicach. Zrobiłam z dziewczynami kilka ładnych kilometrów chodząc po naszej dzielnicy i kwestując. Wiele ludzi podchodziło do nas i z uśmiechem na ustach wrzucali do puszki pieniądze – od tych najdrobniejszych grosików aż po duże banknoty. Było sporo rodzin z małymi dziećmi. Dzieciaki wyjmowały z kieszeni malutkie portfeliki, torebki, czy prosto z kieszeni wydłubywały pieniążki w wrzucały do puszki Orkiestry. Rodzice mówili że dzieci specjalnie odkładały pieniądze na WOŚP, zbierały je przez długie tygodnie, a potem pieczołowicie moneta po monecie wrzucały je do puszki. Było sporo starszych ludzi cieszących się na nasz widok i chwalących dziewczyny, że w taką pogodę zbierają pieniądze i robią coś dobrego, coś potrzebnego.

Niestety oprócz takich ludzi byli też ci, którzy udawali że nas nie widzą. Jednak najgorsze były starsze panie, od których usłyszałyśmy że to wielkie oszustwo, że dzieciaki dają się wciągać w machlojki WOŚP, że namawiają do złego i że Owsiak to złodziej. Po takich tekstach dziewczyny pytały mnie co robią nie tak, że ludzie mówią takie rzeczy. Od razu na miejscu tłumaczyłam im, że to nie ich wina, że ludzie są różni i że nie można się takimi słowami przejmować, że każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów, nawet gdy się z nimi nie zgadzamy. Poza tym, przecież zdecydowana większość wrzuca do puszki pieniądze i miło z nami rozmawia. Dziewczyny przyjęły moją argumentację, ale wielokrotnie było im po prostu przykro.

Około13.00 przekazałam dziewczyny Kasi, a sama pojechałam na Plac Defilad na bieg WOŚP. Tam pod sceną zobaczyłam tłum ludzi, którzy świetnie się bawili i rozgrzewali się przed biegiem. Ten bieg to też był jeden wielki festyn. Dzieci, psy, maluchy w wózkach, na rowerkach, hulajnogach, ludzie młodsi, starsi, całe rodziny, masa ludzi w różnych przebraniach, kostiumach, aż miło było popatrzeć. Wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. W międzyczasie zadzwoniła Kasia i powiedziała, że dziewczyny zrobiły rekord sztabu i zebrały ponad dwa tysiące złotych. Bardzo byłam z nich dumna.

A potem nastał wieczór, po którym nadal wszyscy jesteśmy w wielkim szoku……

Przyznam się od chwili kiedy dowiedziałam się o śmierci Prezydenta Gdańska nie jestem w stanie się pozbierać. Nie wiem co powiedzieć, bo nie ma słów które opisałyby to co się stało w Gdańsku. Na imprezie, która sama w sobie jest największą radością, został zamordowany wielki Człowiek, społecznik, dla którego ważni byli ludzie, wszyscy ludzie. To nie powinno się wydarzyć. Z wielu stron słyszę, że powinniśmy powstrzymać się od oceniania, od wydawania pochopnych opinii – dlaczego to się stało. Myślę że każdy przeciętny, myślący człowiek wie co było tego przyczyną.

Od kilku dni wszyscy mówią o mowie nienawiści, która zalała nasz kraj. Właśnie słucham w telewizorze, jak nastolatka mówi, że władze w naszym raju dają przyzwolenie na takie zachowania. To z góry idzie przykład. Posłuchajcie, co pokrzykują w sejmie członkowie miłościwie nam panującej partii o jedynie słusznych poglądach. To z sejmowej mównicy słyszymy słowa, które nigdy nie powinny paść. A naród od takich ludzi się uczy, bo w wielu częściach naszego kraju, w telewizorach jest tylko telewizja rządowa, a ludzie nie dostają obiektywnych informacji tylko polityczne zakłamywanie rzeczywistości. Ludzie nami rządzący uwolnili drzemiące demony, bo okazało się że pewne zachowania mogą być bezkarne. Skoro władza nie potępia zachowań faszystowskich, hołubi nacjonalistów, sieje propagandę w telewizji rządowej i promuje polityczne zakłamanie, to może właśnie jest to ten moment, kiedy powinniśmy powiedzieć zdecydowane NIE. NIE – powszechnemu hejtowi rozplenionemu w Internecie. Powinniśmy wreszcie zacząć na ten hejt reagować, a nie zamiatać pod dywan i udawać że nic się nie dzieje.

Gdy w poniedziałek wieczorem wróciłam z Marszu Milczenia przeciwko mowie nienawiści, przejrzałam informacje na fejsie. Przeraziłam się ilością hejtu i ilością bardzo chamskich komentarzy, o tym co wydarzyło się w ostatnich dniach. Próbowałam nawet coś na te komentarze odpowiedzieć, ale nie potrafię zniżyć się do poziomu bluzg które tam zobaczyłam.

Co się stało z naszym krajem? Do czego doprowadziły zachowania ludzi którzy mają władzę. Dlaczego nie potępia się hejtu, dlaczego ludzie oczerniający innych i grożący innym ludziom nie ponoszą konsekwencji swoich zachowań? Dlaczego umarza się śledztwa przeciw nazistom, narodowcom?, dlaczego nie potępia się tych którzy gnoją ludzi o innych poglądach?, o innym wyglądzie?, mówiących innym językiem?, dlaczego,..…… dlaczego,……… dlaczego,……… ???

Przecież kolejny nożownik może wyjść na ulicę i zaatakować każdego z nas, bo coś mu się w nas nie spodoba. Ubranie, zachowanie, jakiś nasz komentarz, kolor skóry, narodowość, nasze poglądy…….

Jurek Owsiak, który zrobił tyle dobrego dla naszego kraju, dla szpitali i bezpośrednio dla zwykłych ludzi, dla dzieci jest oczerniany w telewizji rządowej i nikt nie jest w stanie tego ukrócić…… nie potrafię tego zrozumieć. Nie potrafię wytłumaczyć tego moim dzieciom. Nie wiem jak to zrobić.

Masę ludzi pisze w Internecie o swoich dzieciach, które żyją dzięki WOŚP. To są fakty nie do podważenia. Dlaczego o tym się nie mówi? Dlaczego kościół potępia WOŚP? Dlaczego tak wielu ludzi nie potrafi spojrzeć na Orkiestrę obiektywnie? …….

W jakim kraju przychodzi żyć naszym dzieciom? Jaką Polskę im zostawimy?

Może najwyższa pora się nad tym poważnie zastanowić?

Jurek Owsiak wychodząc z konferencji prasowej w poniedziałek powiedział „…dziki kraj…..”. Tak dziki kraj, propagandowa dżungla. Chyba najwyższy czas zacząć ją zmieniać, dla nas, dla naszych dzieci………

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *